piątek, 24 kwietnia 2015

nowa Fortuna Karotka Plus: soki marchwiowo-owocowe z dodatkami


#sokfortuna czyli testowanie nowej Karotki plus - na plus.
Od jakiegoś czasu zaczynam nieco bardziej patrzeć na składy jedzenia i napojów. Im krótsze, tym lepiej, mawia Kasia Bosacka, i chyba pod jej czujnym okiem Fortuna produkuje nowe Karotki. Skład ma bowiem IMPONUJĄCO KRÓTKI. Naprawdę ŻADNEJ CHEMII, naprawdę ŻADNYCH POLEPSZACZY, naprawdę ŻADNEGO CUKRU, SŁODZIKÓW, SYROPÓW FRUKTO CZY GLUKO.
Same soki owocowe! I to nie za pisiont, a w cenie jak większość soków! To jest ten moment, w którym od razu jestem zadowolona, a przyznam że nie jest to jedyna zaleta nowej karotki.
Testowałam przez uczestnictwo w kampanii Streetcom - polecam wszystkim co lubią testować różne rzeczy :)
Poza składem i ceną: smak. Przyznam od razu, nie wszystkie wersje mi smakowały, ale bez przesady, są różne upodobania. Mogłyby być może bardziej wyraziste, ale może być, że moje podniebienie jest nieco "skrzywione" sokami dosładzanymi i to naturalnego trzeba się przyzwyczaić od nowa.
Wybór też jest fajny. Pięć wersji (testowałam cztery), no to już jest konkret.


Konsystencja dla mnie nieco zbyt wodnista, ale nie jest to "przewodnione". Ja po prostu lubię mocno zawiesiste soki :)
Opakowania jakoś mnie nie przekonują, może mało tematycznie dobrane obrazki, ten szary wyróżnia ale coś mi w nim wadzi. No ale de gustibus, w końcu sok ma służyć językowi a nie oczom.
Marketing mnie rozbawił nieco, z tymi dodatkami i co one nie robią. Jak koleżanki zaprosiłam do testowania to okazało się że bez wikipedii ani rusz co to jest ten "stres oksydacyjny". Więc może dodatki są, może są przydatne, dla mnie ważniejsze są soki same w sobie. Ale na pewno dla wielu osób ten "plus" się mocno liczy na plus.

W nabliższym czasie opinie o testowanych przeze mnie: FORTUNA KAROTKA BANAN PLUS A.C.E., FORTUNA KAROTKA BRZOSKWINIA PLUS ZIELONA HERBATA, FORTUNA KAROTKA MANGO + LEN, FORTUNA KAROTKA MALINA PLUS ALOES

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co kupić?

Co kupić?
Nigdy nie wiem- czekam aż "coś" do mnie zawoła. Zakupy perfekcyjne kobiety nieperfekcyjnej