AAAA mam braki! Balsam do ciała, krem na noc i odżywka do włosów.
W czasie najblizszym zastanawiam się nad wypełnieniem małych luk na półce z kosmetykami. Krem na noc wyszedł, w zamian używam olejku arganowego (swoją drogą- świetny); balsam do ciała wyszedł, w zamian używam olejku z pestek winogron i słodkich migdałów, a odżywka do włosów od Ziaja zawiodła mnie na całej linii i tylko patrzę aż wreszcie ją skończę.
Moi faworyci? Pani Walewska Classic krem przeciwzmarszczkowy do twarzy. Fenjal, Vitality, Lift Body Lotion balsam do ciała. Odżywka do włosów Alepia od Alep.
Ale- nie znam nie testowałam żadnej z tych marek nigdy. Debiut, rzec można. Kto zna proszony o opinie :)
Przyznaję- odżywkę miałąm kupić dawno, ale skusiłam się najpierw na Garniera z olejkiem arganowym, potem na Ziaję do włosów farbowanych i .. straciłam tylko czas. Może i odżywiają, ale efekty mizerniutkie, słabiutkie. Olejki zamiast kremów i balsamów robią robotę, i to dobrą! ale ... za częste używanie przyzwyczai skórę do "mocnych uderzeń" i wtedy chyba tylko kąpiele w gorących olejach zostaną :P
UPDATE: zdobyte, przetestowane.
Pani Walewska Classic krem przeciwzmarszczkowy do twarzy: http://irka-kupuje.blogspot.com/2014/09/pani-walewska-classic-krem.html
Fenjal, Vitality, Lift Body Lotion balsam do ciała: http://irka-kupuje.blogspot.com/2014/10/fenjal-vitality-lift-body-lotion-balsam.html
Odżywka do włosów Alepia od Alep: http://irka-kupuje.blogspot.com/2014/11/alepia-odzywka-do-wosow-alep-z-aleppo.html

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz