Mój Boże, ileż ja się naszukałam, naklęłam( a jako chiński smok cierpliwa nie jestem). O ile archiwum alegro sprzed kilku lat cos tam jeszcze pokazywało ciekawego, to dostępne wisiory.... dno i kilo mułu. A ja szukałam i pragnęłam- SMOKA. Ale nie w stylu punk czy inne emo, nie miniaturową jaszczurkę z chamskiej bylestali, nie różę czy krzyż, tylko SMOKA.
I MAM
Ognistego, wyrazistego. SMOKA! O matko, piękny jest! Kolorowy, duży, ciężki, niezwykły!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz