niedziela, 12 października 2014

Vichy, LiftActiv Yeux krem pod oczy przeciwzmarszczkowy: BUBEL

Ani lift, ani activ, ani przeciwzmarszczkowy. Tyle opinii się naczytałam że prawie chirurgię plastyczną robi, że postanowiłam po raz kolejny zaryzykować z Vichy. I co? I jak zwykle, chała.


Tyle co prawie każdy krem pod oczy- nieco nawilża. Wchłania się ładnie, jest wydajny, pod korektorem zachowuje się poprawnie. I to wszystko! Nawet to nawilżenie nie jest jakieś zachwycające! Może bym i wybaczyła Vichy ten krem, bo zwykle ich kosmetyki robią mi krzywdę (kremu na zaskórniki po którym wyglądałam jakby mnie kto makiem obsypał to nigdy nie zapomnę)- ale za tą cenę?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Co kupić?

Co kupić?
Nigdy nie wiem- czekam aż "coś" do mnie zawoła. Zakupy perfekcyjne kobiety nieperfekcyjnej